Lista aktualności Lista aktualności

Jak dokarmiać ptaki zimą

Okres zimowy to trudny czas dla zwierząt, a zwłaszcza dla ptaków. Ziemia pokryta jest śniegiem lub lodem, a to w  znaczący sposób ogranicza dostęp do pokarmu. Mało tego - poszukiwanie czegoś do zjedzenia na mrozie pochłania sporo cennej energii, a krótki zimowy dzień to również  mniej czasu na poszukiwanie pożywienia. Dlatego też dokarmianie ptaków staje się często ich jedyną szansą na przetrwanie tych kilku ciężkich miesięcy.

Podejmując decyzję o zimowym dokarmianiu ptaków, zróbmy to odpowiedzialnie. Pamiętajmy, że wykładanie karmy powinniśmy rozpocząć odpowiednio wcześniej (na przełomie XI i XII), aby ptaki ją odnalazły i przyzwyczaiły się do niej  jeszcze przed nastaniem surowej zimy.

Bądźmy konsekwentni, dokarmiajmy regularnie, ponieważ ptaki przyzwyczajone do naszej pomocy, będą pojawiać się w miejscach, w których umieszczamy karmę oczekując, że zawsze coś tam znajdą. Dlatego też nagłe przerwanie wykładania pożywienia może się dla nich skończyć tragicznie.

Czym dokarmiać? Najlepsze są niesolone nasiona np. słonecznik, proso, pszenica, owies, a także pestki dyni, rozdrobnione orzechy, czy suszone owoce. Przysmakiem dla wielu ptaków np. sikorek jest tłuszcz zwierzęcy - słonina lub łój również bez soli i przypraw. Przy odrobinie szczęścia możemy zaobserwować, że wywieszony kawałek słoniny jest smakołykiem także dla dzięciołów czy kowalików. Warto korzystać też z gotowych karm i kul tłuszczowych (pyz), w które można zaopatrzyć się w sklepach ogrodniczych lub zoologicznych.

Dlaczego niesolone? Z bardzo prostego powodu. Ptaki nie mają woreczka żółciowego, zatem ich możliwości wydalania soli są ograniczone. Gdy jej stężenie w organizmie jest zbyt wysokie, a ptak nie mogąc się napić, przeżywa męki.

Pamiętajmy, żeby do karmnika wykładać tyle pokarmu, ile ptaki zjadają dziennie. Nie dawajmy im resztek z naszego stołu, które w większości zawierają wspomnianą sól. Na bieżąco sprzątajmy karmnik, aby nie narażać ptaków na choroby, spowodowane starym, zepsutym pokarmem.

Nie zapominajmy, że karmnik może zwabić drapieżniki, głównie koty. Dlatego znajdźmy sposób na umieszczenie go w takim miejscu, aby utrudnić im dostęp.

Zimowe dokarmianie może być doskonałą okazją do obserwacji i poznawania różnych gatunków ptaków spędzających u nas zimę, takich jak rodzime sikory, wróble, zięby, czyżyki, dzwońce, dzięcioły, szczygły czy przylatujące z północy gile i jemiołuszki. Podglądanie podlatujących do karmnika ptaków może okazać się ciekawsze i bardziej wciągające niż niejeden serial telewizyjny :)

Gorąco zachęcamy do pomagania małym mieszkańcom lasu.

My już cieszymy się widokiem przylatujących ptaków do miejsc z wyłożoną karmą, przy leśniczówkach, na biwakach i przy obiektach turystycznych.

Fotogaleria:  Mariusz Wiech


Nadleśnictwa i inne